Przepraszam że tak długo nic nie dodawałem no ale sami wiecie - PRACA ! Spokoju nie dają. Jedyny plus jest taki, że w końcu przenieśli mnie do patrolu, bo na obiektach już nie wytrzymywałem z idiotami.
Wszystko niby fajnie ale kajdanki i tonfę muszę kupić na koszt własny ... Oni dają mi tylko umundurowanie, broń i gaz. Aż mi się wierzyć nie chce, dobrze że swojego samochodu nie muszę mieć, bo to dopiero byłoby przegięcie. Będę się starał dodawać w miarę regularnie nowe wpisy, choć czasami może to nie wychodzić, bo mi dowalili takim grafikiem że się załamałem, no ale za coś żyć trzeba. Tak więc obiecuje że jutro dodam coś dłuższego żebyście mogli się ponudzić czytając te wypociny. Do jutra.
O ile dobrze po kojarzyłam fakty drogą dedukcji stwierdziłam, że jesteś policjantem?:D Jeśli tak, to bardzo zaskoczyłeś mnie. Ciekawe, że chciało Ci się w natłoku pracy zacząć bloggowanie. Jak to się stało, że w ogóle założyłeś bloga?:)
OdpowiedzUsuńPokładam wielkie nadzieje i zarówno strach przed wynikiem, który będę znała dopiero w czerwcu. Obym tylko zadała!:(
Nie jestem policjantem, aż tak bym się nie zniżył :D Jestem ochroniarzem, wcześniej pracowałem na normalnych obiektach typu sklepy, biura i takie tam a teraz po zrobieniu licencji jestem w patrolu i w razie napadu czy czynnej napaści na pracownika obiektu który ochrania moja firma to ja tam jadę :) plus dwa razy w miesiącu przydzielają mnie do konwoju pieniędzy z banku :) Tak jako ciekawostkę powiem że facet wparował do sklepu z nożem i tamtejszy ochroniarz wcisnął napadówkę (czyli wezwał nas) i kierowniczka zadzwoniła po policję, to my byliśmy po 5 minutach a na naszych dzielnych policjantów musieliśmy czekać jeszcze 30 minut żeby go przyjechali zabrać xD Tak więc do policji w życiu nie pójdę :)
Usuńo rany Julek :O! Jestem pod wielkim wrażeniem Twojego wyczynu! To żałosne i przykre, że po takich akcjach zazwyczaj, to właśnie nasza władza przypisuje sobie potem takie zasługi;/
UsuńO cholera nie bałeś się za pierwszym razem jak Ciebie przydzielili do konwoju?:)
Teoretycznie rzecz biorąc to majówka trwa cały miesiąc, więc wciąż masz czas zabalować! :)
OdpowiedzUsuńOoo ochroniarz ma spore prawa, hihi : )
OdpowiedzUsuńChciałabym zobaczyć taką akcje na żywo. Na jedno masz się dobrze, ciekawe życie, ale na drugie- niebezpieczeństwo.
OdpowiedzUsuńbycie ochroniarzem to wcale nie taki miód jak się wszystkim wydaje, ale cóż każdy ma prawo do własnego zdania:) A ja czekam na obiecaną, dłuższą notkę:D
OdpowiedzUsuńW takim razie gratuluję nowego stanowiska (?) :)
OdpowiedzUsuńNie zdziwiłabym gdyby samochód też kazali kupić własny, taki kraj w którym żyjemy, mimo wszystko i tak go kocham :D
MM ,, UROCZOO.!
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM DO MNIE ;
http://zaainspirowanaa.blogspot.com/
ochroniarz to ciezki zawod ja cos o tym wiem ;)
OdpowiedzUsuńCzyli awans ?! ;DD
OdpowiedzUsuńGratulacje. xD
A więc ochroniarz; ciekawa sprawa! Trochę odbiegając od tego zawodu: zawsze interesowała mnie kryminologia.
OdpowiedzUsuńRozumiem, że w pewien sposób awansowałeś? W takim razie: gratuluję! :)